Najpiękniejsze pierścionki zaręczynowe

Pierścionek zaręczynowy to rzecz wyjątkowa i jedyna taka w życiu. Przy jego wyborze można przestrzegać przyjętych zasad – klasyka jest zawsze dobrze widziana. Można się również kierować gustem wybranki oraz trendami. Dzięki temu biżuteria zaręczynowa staje się niepowtarzalnym przedmiotem, który zachowuje najpiękniejsze wspomnienia i wyjątkowo mocno wyróżnia się na dłoni.                        

Art Deco i geometria

Art Deco był ostatnim tak wielkim i wyrazistym stylem. Wyrażał się w malarstwie, architekturze, sztuce użytkowej, a także biżuterii. Był to czas kobiet wyzwalających się z ciasnego gorsetu narzuconych ról społecznych, kobiet tańczących w klubach, jeżdżących autem, a nawet wsiadających za stery samolotów. Po ponad stu latach Art Deco powraca w modzie, wystroju wnętrz, a przede wszystkim biżuterii. Eleganckie pierścionki zaręczynowe o wyrazistej mocnej linii skradły serca gwiazd kina, muzyki, influencerek. Śmiałe geometryczne wysadzane drobnymi kamieniami, a także dużymi diamentami i kolorowymi klejnotami w unowocześnionych szlifach można zobaczyć na dłoni niejednej celebrytki. Noszą je na czerwonym dywanie i łączą z codziennymi stylizacjami.

1. Pierścionek z diamentami, białe złoto pr.750 (R79361 W) – 252 595 zł 

Szlif schodkowy

Pierścionki zaręczynowe z dużym kamieniem w szlifie schodkowym delikatnie nawiązują do nurtu Art Deco, ale designerska oprawa mocna osadza je we współczesnych trendach. Szlif schodkowy jest przeznaczony do wyjątkowo czystych i przejrzystych kamieni. Daje efekt światła uwięzionego wewnątrz kamienia. Odbite od precyzyjnie wykonanych faset powraca w postaci efektownych refleksów. Pierścionek z dużym, schodkowym kamieniem jest symbolem odwagi, pewności siebie. Jego błyszcząca doskonałość podkreśla siłę kobiecości i wnosi pewność siebie na nieznane dotąd poziomy. W każdej stylizacji gra pierwszoplanową rolę. Na dłoni nie lubi konkurencji, ale są kreatywne sposoby, aby połączyć go z innymi pierścionkami, bo kto narzeczonej zabroni. Stworzony, by zachwycać, dopełni eleganckie stylizacje, zagra również z zupełnie współczesnymi look’ami.

Kolorowe kamienie

Pierścionki zaręczynowe z kolorowymi kamieniami szlachetnymi zawsze były niezwykle popularne. Ale w tym roku można zaobserwować wzrost zainteresowania klasycznymi kamieniami: szafirami, rubinami, szmaragdami, a także oryginalnymi i wspaniałymi: tanzanitami, morganitami, topazami. Kobiety wiedzą, czego chcą i chcą się wyróżnić. Mężczyźnie nie pozostaje nic innego, jak spełnić marzenie wybranki serca i po oświadczynach podarować jej najpiękniejszy pierścionek zaręczynowy z kamieniem szlachetnym w ulubionym kolorze. Bardzo ważne jest również znaczenie poszczególnych kamieni. Każdy z nich niesie za sobą dodatkową symbolikę, a osoby wierzące w moc natury, uważają, że mają również pozytywny wpływ na związek.

Trzy kamienie

Pierścionki zaręczynowe z trzema kamieniami mają jeden ogromny atut… potrójną liczbę kamieni, co oznacza, że błyszczą trzy razy mocniej niż klasyczny pierścionek zaręczynowy z brylantem. Dla niezdecydowanych jest to również wspaniałe rozwiązanie. Kamień centralny może być w wybranym kolorze, a towarzyszące mu diamenty, akcentują jego niezwykłą barwę. Oprócz potrójnego blasku pierścionek zaręczynowy z trzema kamieniami ma dodatkowe znaczenie. Klejnoty osadzone w koronie symbolizują przeszłość, teraźniejszość i przyszłość pary. Jeśli para lubi symbolikę związaną z kolorami, kamieniami, liczbami, ten pierścionek jest trafionym i romantycznym wyborem.

Błyszczący vintage

Pierścionki zaręczynowe inspirowane stylem vintage mają w sobie tajemnicę, to coś, co czyni je wyjątkowymi. Powstają z miłości do piękna, pasji tworzenia niebanalnych rzeczy. Pierścionek z szafirem w klasycznej karmazycji wręczony ukochanej, zatrzymuje w pamięci radosne chwile, łączy przeszłość z przyszłością. Stworzony, by zachwycać, otula wyrafinowanym blaskiem. Wyrafinowany, ponadczasowy, jego wartość nigdy nie przeminie. I na koniec ważna informacja, każdy pierścionek kiedyś zostanie uznany za vintage, dlaczego więc nie skorzystać z dawnego uroku i współczesnych możliwości.